Rekreacyjnie błądząc po bezdrożach.blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(9)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MaxiMichal.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:136.15 km (w terenie 10.00 km; 7.34%)
Czas w ruchu:08:25
Średnia prędkość:13.08 km/h
Maksymalna prędkość:41.30 km/h
Suma kalorii:3471 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:11.35 km i 0h 45m
Więcej statystyk

Dzień 29

Wtorek, 30 lipca 2013 Kategoria Bieganie
Km: 4.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:31 min/km: 7:45
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 243kcal Podjazdy: m Aktywność: Bieganie
Pobudka 5 rano, śniadanie - 2 kanapki z dżemem i herbatka + czas honoru. Godzina 6.30 zaczynam się rozgrzewać i o 7dmej już byłem na dworze. Przebiegłem 4 kilometry całkiem fajnie przyjemnie się biegło, lecz w drodzę powrotnej słońce zaczęło prażyć i nie powiem trochę potu wydaliłem z siebie ;) Dzisiaj mały dystansik bo dawno nie biegałem, ale może jeszcze na rower sobie pójdę.. zobaczymy :P

__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213

Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies

Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/

Czwartek

Czwartek, 25 lipca 2013 Kategoria Szosa
Km: 35.05 Km teren: 0.00 Czas: 01:45 km/h: 20.03
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Giant Aktywność: Jazda na rowerze

Dzień 28

Środa, 24 lipca 2013 Kategoria Bieganie
Km: 7.66 Km teren: 0.00 Czas: 00:55 min/km: 7:10
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 475kcal Podjazdy: m Aktywność: Bieganie
Wstałem koło 8smej, padał deszcz, o 10tej w miarę ładna pogoda się zrobiła, a więc poszedłem biegać. Biegało się wręcz zajebiście! Idealna pogoda, nie było gorąco, ani za zimno, do tego lekki wiaterek.

A po takim bieganiu obiadek :)

Dzień 27

Poniedziałek, 22 lipca 2013 Kategoria Bieganie
Km: 4.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:31 min/km: 7:45
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 233kcal Podjazdy: m Aktywność: Bieganie
Pobudka 6 rano, komp, śniadanie złożone z 2 kanapek z dżemem - mama robiła, ale kwaśny strasznie jakiś, później za jakąś godzinę po podciągałem się na drążku i porobiłem trochę brzuszków, zjadłem ciasto (fale dunaju), odczekałem jakieś 30-60 minut i po zmotywowaniu się muzyką ruszyłem biegać. Na zewnątrz słoneczko świeci wręcz idealnie, nie było tak gorąco, ani zimno, czasem nawet wiatr zawiał co wywołało lekki uśmieszek na twarzy. Mało ludzi na drodze rowerowej, co lubię, bo denerwuje mnie gdy ktoś mnie obserwuje jak się potykam o własne nogi. Nawet aż tak nie bolały mnie jak ostatnio, więc myślę że niedługo wrócę do starych dystansów, dzisiaj miałem w planach zrobić 7km, ale bałem się że będzie ciężko z powrotem, może następnym razem ;)




__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213

Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies

Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/

Dzień 26

Sobota, 20 lipca 2013 Kategoria Bieganie
Km: 2.45 Km teren: 0.00 Czas: 00:18 min/km: 7:20
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Bieganie
Pobudka o 6stej rano, bo panowie z płytkami przyjechali, a więc jeszcze targać na 4te piętro płytki. 10 wychodzę biegać, nie wiem czemu nogi mnie bolały, więc w połowie drogi zawróciłem.

__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213

Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies

Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/

Dzień 25

Wtorek, 16 lipca 2013 Kategoria Bieganie
Km: 3.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:21 min/km: 7:00
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Bieganie

Zalew + stary gaj czyli zabawa w błocie :)

Sobota, 13 lipca 2013
Km: 20.63 Km teren: 10.00 Czas: 01:29 km/h: 13.91
Pr. maks.: 34.50 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 479kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hexagon v4 Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjechałem koło 14stej, miałem się spotkać z kolegami, ale niestety odpadli. No cóż w takim razie jedziemy w las. Frajda niesamowita, cały w błocie i to z uśmiechem na twarzy :) Pare zdjęć opracowanych programem "fotor" :















__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213

Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies

Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/

Zalew

Wtorek, 9 lipca 2013
Km: 26.09 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 609kcal Podjazdy: m Sprzęt: Hexagon v4 Aktywność: Jazda na rowerze
Pobudka znowu o 7.30 i w planach szosa, a o 14 byłem z kolegą umówiony na mtb. Ale tak mi się nie chciało rano nic robić że dopiero o 13 zacząłem się rozciągać. Ale może dobrze mi zrobiła taka lajtowa jazda, a dzisiaj bieg :P

Dzień 24

Poniedziałek, 8 lipca 2013 Kategoria Bieganie
Km: 7.08 Km teren: 0.00 Czas: 00:57 min/km: 8:03
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 426kcal Podjazdy: m Aktywność: Bieganie
Pobudka 8rano, śniadanie, rozgrzewka, trochę pograne w neverwinter i lecimy!
Jak na samo południe (11.30) nie było tak źle, całkiem fajnie się biegało (marszobieg 3 minuty bieg, 2 minuty marsz). Jutro rower i rower ;d

Zderzenie z kotem

Piątek, 5 lipca 2013 Kategoria Szosa
Km: 16.90 Km teren: 0.00 Czas: 00:35 km/h: 28.97
Pr. maks.: 41.30 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 437kcal Podjazdy: m Sprzęt: Giant Aktywność: Jazda na rowerze
Pobudka o dziwo 5 rano, o 6stej śniadanie i na kompa. Pare spraw ogarnąć, obejrzeć odcinek gry o tron, pograć w gierki i już 10, a więc czas się zbierać - rozgrzewka, rozciąganie, podciąganie na drążku + brzuszki, kilka bananów i jedziemy. Gdy dojeżdżałem nad zalew zaczęło padać, ale powiedziałem sobie że zaraz przestanie, gdy byłem na moście (na końcu zalewu) zaczęła się burza, a więc pora wracać, rozpędziłem się, całkiem fajnie się jechało, świeży powiew deszczu, kontrole miałem nad rowerem pełną, aż nagle ni skąd ni znikąd wyskoczył mi kot z pod bramek i to wprost pod przednie koło, a więc gleba i to straszna, dobrze że miałem plecak przeznaczony na motocykl to trochę ochronił plecy, ale kolano niestety rozwalone i tyłek zdarty (mimo gąbki w spodniach, ale to te miejsca co nie miały gąbki :/) i jak tu teraz siedzieć. No to wracamy już trochę wolniej, rower działa bez zarzutów, więc nic mu się nie stało, jeszcze sprawdzę dokładniej jak wyschnie i wyczyszczę go w końcu przy okazji. Jak wracałem ludzie poukrywani pod drzewami się na mnie dziwnie gapili, ja cały mokry, ręce ujebane w smarze (ponieważ musiałem założyć łancuch, gdyż po zderzeniu mi spadł), przez co koszulka też trochę czarna, plecak czarny więc nic nie było widać, gorzej z tyłkiem, spodnie rozdarte, musieli się nieźle zdziwić, a prawa noga we krwi z kolna. Prawie jak rambo ;d No cóż teraz ledwo siedze, ale się chyba zaraz położe i poczytam książkę :P Jutro może pobiegam, zobaczę co będzie z kolanem ;)


__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213

Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies

Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/

kategorie bloga

Moje rowery

Hexagon v4 2864 km
Giant 1444 km

szukaj

archiwum